W piątek dnia 22 marca mieliśmy przyjemność wziąć udział w próbie generalnej do spektaklu realizowanego na podstawie tekstu Sławomira Mrożka pt. „Polowania na lisa" . Jeden z aktorów – Radosław Flekiej - zgodził się odpowiedzieć nam na kilka pytań:
Skąd zrodził się pomysł, by wziąć udział w spektaklu?
Zawsze myślałem o tym, jak to jest stać na scenie i grać dla publiczności. Brałem udział w spotkaniach szkolnej grupy teatralnej „ Aneks" i stąd znalazłem się w obsadzie „ Polowania".
Czy wcześniej grałeś w jakimś spektaklu?
Wtorkowy występ będzie moim debiutem na scenie, także zapraszam.
Dziękuję za zaproszenie. Powiedz, jakie emocje towarzyszą Ci podczas wyjścia na scenę?
Na pewno strach, trema, chyba każdy w mniejszym lub większym stopniu ją odczuwa, myślę że tacy po prostu jesteśmy.
Jak odbierasz to, że jesteś obserwowany przez publiczność?
Staram się o tym nie myśleć, gram tak jakby nikt tego nie widział, to bardzo pomaga. Jednocześnie próbuję się skoncentrować i dać z siebie wszystko
Czy to trudne wyjść na scenę i przekazywać komuś emocje? Czy da się to jakoś określić?
Wydaje mi się, że to zależy indywidualnie od każdego aktora, jedni są w tym dobrzy, a inni nie. Duże znaczenie ma także to, jakie uczucia ma się przekazać. Pozytywne emocje są z reguły łatwiejsze do ukazania niż negatywne.
Ile potrzebowałeś czasu aby wcielić się w swoją postać? Podoba Ci się rola Koguta?
Nie więcej niż reszta obsady. Postać, którą odgrywam ,od początku przypadła mi do gustu i nie miałem większych problemów, żeby się w nią wcielić.
Jakie są wasze relacje w grupie teatralnej? Czy pomagacie sobie na scenie, utrzymujecie dobry kontakt?
Tak, staramy się sobie pomagać i czerpać jak najwięcej z naszych wspólnych spotkań.
Udało nam się również przeprowadzić rozmowę z aktorką Aleksandrą Hajdun, która w spektaklu wcielą się w rolę Ogara – psa tropiącego. Oto co nam opowiedziała.
Jaka jest Twoja historia związana z teatrem? Czy występowałaś kiedyś na scenie?
Jedynie jako dziecko miałam styczność ze sceną, to będzie mój pierwszy spektakl.
Jak zachęciłabyś ludzi, aby pojawili się w dniu premiery na widowni?
Myślę, że warto przyjść chociażby po to aby poprawić sobie humor. Przedstawienie jest mocno naładowane pozytywnymi emocjami.
Może trochę za wcześnie na to pytanie, ale czy myślałaś o tym, aby wiązać swoją przyszłość z aktorstwem? Czy zobaczymy Cię jeszcze kiedyś na scenie?
Rzeczywiście, za wcześnie żeby wiązać z tym przyszłość, ale na pewno chętnie wezmę udział w kolejnych spektaklach.
Te fragmenty rozmów powinny zachęcić wszystkich do aktywnego życia kulturalnego. Wokół nas jest mnóstwo młodych, zdolnych ludzi, pełnych chęci do pracy, fantazji twórczych, przekazywania emocji i rozwijania swoich pasji. Zachęcamy do przybycia 26 marca na premierowe spektakle.
Wywiad przeprowadziła: Aleksandra Mrozowska
Polecamy również lekturę pozostałych wywiadów, m. in. z panią Dorotą Herman, oraz obejrzenie galerii zdjęć w internetowym wydaniu najnowszego numeru gazety Stary News (poprzez ikonkę na stronie głównej naszej szkoły). Wkrótce zamieścimy.